Bardzo ciekawym problemem dotyczącym księgowości w kontekście sztucznej inteligencji jest kwestia wypływu nowych technologii na definicje pojęć, które bardzo długo nie ulegały zmianie. W tym wpisie chciałbym zastanowić się nad kwestią amortyzacji środków trwałych, które są miejscem przechowywania i rozwoju sztucznej inteligencji.

Amortyzacja.

Ogólnie przyjęte jest, że środki trwałe jak maszyny, urządzenia, komputery, budynki tracą wartość z upływem czasu. W zależności od rodzaju oraz miejsca ich używania, ulegają wolniejszemu lub szybszemu zużyciu. Jest to o tyle istotne, że wysokość amortyzacji jest wskazywana w sprawozdaniach finansowych a tym samym wpływa na wynik przedsiębiorstwa. Rozważmy teraz sytuację, w której na naszym serwerze jest zainstalowana sztuczna inteligencja, która w wyniku uczenia staje się coraz mądrzejsza a tym samy bardziej przydatna w firmie. Uczenie maszynowe zakłada, że wraz ze wzrostem ilości danych, systemy są w stanie coraz lepiej radzić sobie z zadanymi problemami, a tym samym ich wartość wzrasta. Dla firm technologicznych takie rozumowanie może być źródłem znacznej poprawy wyniku. Jeśli założymy, że amortyzacja zamiast pogarszać, będzie poprawiać nasz wynik finansowy, może to znacząco zmienić ich sytuacje oraz postrzeganie przez zainteresowane osoby. Obecnie widzimy, że sztuczna inteligencja jest w stanie znacząco wpłynąć na długość żywotności maszyn oraz urządzeń a tym samym wydłużyć ich ekonomiczną użyteczność.

Oczywiście, przedstawione u góry nowe spojrzenie jest bardzo kontrowersyjne. Możemy śmiało założyć, że jednak komputery od strony sprzętowej będą zużywały się tak samo jak do tej pory. Po-stęp technologiczny zapewne znacząco przyśpieszy, a nie zwolni, a tym samym będą powstawały coraz szybsze procesory i większe dyski twarde. Przeniesienie naszej sztucznej inteligencji, czyli w dużym uproszczeniu oprogramowania, nie powinno przysporzyć zbyt dużo problemów. Tym samym to software jest tutaj najważniejszym czynnikiem i to on z założenia powinien nam pomóc w generowaniu cash flow.

Zdecydowanie pojawia nam się tutaj kwestia odpowiedniej wyceny naszej sztucznej inteligencji, która jest naszą wartością intelektualną, ale o tym w następnym wpisie.

Zapraszam do kontaktu. Z miłą chęcią pomogę i wyjaśnię.
Sebastian Goschorski, e-mail: sebastian@goschorski.pl